Hmm..Fajnie;D

Niby dlaczego? W końcu to aktorka, a dobry aktor potrafi się wcielić w każdą rolę.

Niby dlaczego ładna dziewczyna nie może być zakonnicą? W końcu wstąpienie do zakonu to kwestia powołania.

Przesadzasz.

Przesadzasz, i to bardzo. Tym bardziej, że zakonnice wcale nie są brzydkie (nie wszystkie w każdym razie). Moim zdaniem wstąpienie do zakonu to kwestia powołania.

Laura pojawiła się w tym serialu jako gość by zagrać jeden epizod tak jak wielu znanych aktorów grajacych w tym serialu na zasadzie jednego odcinka. I jak nagle wytłumaczą to, że pojawia się jako zakonnica grając wcześniej kogoś innego? Zresztą formuła tego serialu jest taka,a nie inna i na jakiej zasadzie ma tam funkcjonować zakonnica? Coś w stylu Sherlock Holmes i dr Watson - ojciec Mateusz i zakonnica? Z całym szacunkiem, ale to nierealny i dziwny pomysł...

Aj, tam nie przesadzajcie. Oglądałam już wiele seriali, w których pojawiał się aktor bądź aktorka grająca wcześniej jakiś jednoodcinkowy epizod.